Komputery w walizkach, cz. II: pudełka śniadaniowe

Branża komputerowa była w roku 1984 niezwykle barwna, podobnie zresztą jak całe lata 80. XX wieku. Nie brakowało konstrukcji, które ogłaszano jako „pierwsze i pionierskie” lub „prawdziwie przenośne”. Zapraszamy na drugą część cyklu Komputery w walizkach pt. Pudełka śniadaniowe.

To pierwsza taka publikacja w Polsce

„Digital cultural heritage of rural tourism facilities in Poland” to pierwsza taka publikacja w Polsce, a być może także i na świecie, w której wykazano, że obszary wiejskie nie są jedynie miejscem, gdzie odnaleźć można tradycyjnie rozumiane dziedzictwo kulturowe, lecz są także miejscem, gdzie powstają artefakty cyfrowego dziedzictwa kulturowego.

Wszystko to jest dziedzictwem cyfrowym

Wszystko, co uważa się za wystarczająco ważne, aby „przenieść to w przyszłość” jest pewnego rodzaju dziedzictwem. Dziedzictwo naturalne i kulturowe o wyjątkowej wartości w dziedzinie nauki, kultury, historii i sztuki jest jak „klejnot wyłaniający się z szerokiej gamy typów obiektów, które świecą na powierzchni Ziemi”. Dziedzictwo jest definiowane jako element (fragment) przeszłości, który przetrwał i funkcjonuje do dzisiaj…

Niezgrabne jak IBM 5100, ciężkie jak Xerox NoteTaker, przenośne jedynie z nazwy

W 1975 roku zaprezentowano komputer osobisty IBM 5100, a w 1978 roku powstał prototyp komputera przenośnego Xerox NoteTaker. Chociaż komputery te nie odniosły sukcesu rynkowego, a Xerox NoteTaker nigdy nie trafił do sprzedaży, miały one duży wpływ na projekty późniejszych komputerów przenośnych, m.in. Osborne 1 i Compaq.

Technological Museum and Retrocomputing

Przez lata społeczności zaangażowane w archiwizację i upowszechnianie zasobów cyfrowych bagatelizowały założenie, że najlepszym sposobem na zachowanie archaicznych obiektów cyfrowych może być zachowanie sprzętu, który wyszedł z użycia. To migracja i emulacja były postrzegane, jako główne sposoby zapewnienia użyteczności oprogramowania i plików.